Wandalizm wyborczy. Konkretny kandydat na celowniku.
Wybory Prezydenckie już 18 maja. W przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej plakatów i banerów wyborczych. Wyborcze emocje rosną z każdym dniem trwającej kampanii wyborczej. Jednak nie wszyscy wytrzymują napięcie, związane z przebudowaniem polskiej sceny politycznej.
W ostatnim czasie znacząco wzrosła liczba aktów wandalizmu wobec materiałów wyborczych. Szczególnie wyróżniają się tutaj materiały wyborcze Sławomira Mentzena. Możliwe, że wynika to ze skali, gdyż materiałów wyborczych w przestrzeni publicznej Mentzena jest stosunkowo dużo. Możliwe, że to celowe działanie ukierunkowane właśnie w tą kandydaturę.
Sztab wyborczy Sławomira Mentzena zapewnia, że nie bagatelizuje tych przypadków i są one zgłaszane Policji, która również traktuje je z pełną powagą. To dlatego, że ogłoszenia wyborcze podlegają szczególnej ochronie prawnej. Ich niszczenie, zrywanie czy zakrywanie jest karalne. Materiały wyborcze komitetów również są takimi ogłoszeniami i skierowany wobec nich wandalizm jest szczególnym wykroczeniem.
Kodeks Wykroczeń w art. 67 § 1 wskazuje: „Kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny”.
Dodatkowo, taką sprawę opisuje również artykuł 124 KW:
„Kto cudzą rzecz umyślnie niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, jeżeli szkoda nie przekracza 800 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 5000 zł”.
Ponadto, gdy zniszczenie dotyczy materiałów wyborczych, których równowartość przekracza kwotę 800 złotych, może to wyczerpać znamiona przestępstwa zniszczenia mienia.