Nadzwyczajna sesja w Libiążu. Kto i dlaczego odrzucił uchwałę?

W Libiążu doszło do ostrej wymiany zdań podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej. Głównym tematem było uchylenie uchwały klubu radnych „Lepsza Przyszłość Gminy Libiąż”, która miała zapobiec tworzeniu ośrodków dla nielegalnych imigrantów na terenie gminy Libiąż. Ostatecznie uchwała została odrzucona, co wywołało wściekłość mieszkańców. Padły oskarżenia o zdradę, a także coraz głośniejszy sprzeciw wobec władzy w Libiążu. Już oficjalnie mówi się o chęci zorganizowania referendum rozwiązującego Radę i odwołującego Burmistrza.

Sesja z policją w tle.

Sesja, zwołana na wniosek Burmistrza Jacka Latko, odbyła się w nerwowej atmosferze. Na sali obecna była policja, co przewodniczący Rady tłumaczył „nieodpowiednimi komentarzami w Internecie” i potrzebą „zabezpieczenia radnych”. Mieszkańcy obecni na sali reagowali na to z niedowierzaniem. Sam Burmistrz Latko przyznał, że nie mógł czytać komentarzy na swój temat w stylu „sukinkocie” czy „inaczej się z Tobą rozprawimy”.

Radny Adam Niemczyk wyjaśniał, dlaczego komisja pozytywnie oceniła projekt uchwały. Zastanawiał się, komu przeszkadza ta inicjatywa, przypominając o piśmie z Krakowa, w którym pytano o intencje uchwały i sugerowano niechęć do uchodźców. – Dla mnie liczy się bezpieczeństwo naszych mieszkańców, a nie ich pochodzenie – podkreślił radny Niemczyk. Zaznaczył, że nie chodzi o imigrantów zarobkowych, ale o tych nielegalnych. Radny mówił o naciskach i szantażu w związku z unijnymi dotacjami. Razem z radnymi Klupą i Bębenek początkowo planowali głosować za uchyleniem wcześniejszej uchwały, ale po „kilku telefonach” mieli wypracować nową propozycję.

Radny Drozdowicz z klubu „Nasza Gmina Libiąż 2000 plus” prostował informacje o rzekomym relokowaniu imigrantów do Żarek, twierdząc, że budowa domków kontenerowych, przy markecie w Żarkach to prywatna inwestycja. Podkreślił, że polityka migracyjna leży w gestii rządu, a nie samorządu. Jego zdaniem część zapisów w odrzuconej uchwale była sprzeczna z polityką unijną i mogła zagrozić utratą funduszy. – Nie dajmy się dezinformacji – apelował radny.

Plotka, że domki w Żarkach powstają w jako Centrum Imigracji Cudzoziemców w celu umieszczania w nich relokowanych imigrantów, odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Ostatecznie plotka została wskazana przez TVP jako dezinformacja ponieważ Centra Imigracji Cudzoziemców nie mają służyć do stałego kwaterowania w nich imigrantów. Telewizja Publiczna pominęła potoczne już znaczenie „centrów imigracji” jako docelowego miejsca relokacji imigrantów.

Natomiast Piotr Klupa w imieniu klubu „Wspólnie dla Gromca, Żarek i Libiąża” oświadczył, że sprzeciwiają się przymusowej relokacji narzuconej przez UE i jakimkolwiek naciskom, zapewniając, że nie kierują nimi pobudki rasowe. Ale na pięknych słowach się skończyło. Radny głosował za uchyleniem uchwały.

Radna Siuda w defensywie.

Radna Agnieszka Siuda domagała się otwarcia drzwi dla zgromadzonych mieszkańców i przeniesienia sesji do sali kinowej. Pytała też burmistrza Latko o spójność jego działań, przypominając o wyłączeniu oświetlenia w mieście ze względów finansowych, co kłóci się z zapewnieniami o bezpieczeństwie, o której wielokrotnie na sesji wspomniał. Sugerowała, że w projekcie nowej uchwały ważniejsze są unijne fundusze niż bezpieczeństwo mieszkańców i pytała, czy Burmistrz rozmawiał z Wojewodą o tej sprawie. Okazało się, że nie.

Niepełnosprawny do ślubu na rękach.

Radny Jacek Pająk zwracał uwagę na dotyczące przeciwdziałania dyskryminacji, w tym osób niepełnosprawnych. Podkreślał, że wiele gminnych budynków nie jest dostosowanych do potrzeb takich osób, zarzucając hipokryzję urzędnikom unijnym, którzy mogą oskarżać gminę o rasizm. Radni tego klubu ostro skontrowali wspomniany punkt, argumentując, że gmina powinna patrzeć na kwestie równościowe w sposób holistyczny. Podkreślali, że w ich opinii prawa własnych mieszkańców są notorycznie łamane. Jako przykład podali dramatyczne warunki obsługi osób z niepełnosprawnościami w gminie, które odbywają się w „małej klitce pod schodami”.

Radny Jacek Pająk, nawiązując do kwestii przeciwdziałania dyskryminacji, w tym osób niepełnosprawnych, zwracał uwagę na konkretne problemy. Podkreślał, że wiele gminnych budynków wciąż nie jest dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. W jego ocenie zarzucanie gminie rasizmu przez urzędników unijnych jest hipokryzją w świetle tych zaniedbań. Kulminacyjnym momentem dyskusji była szokująca, zdaniem radnych, odpowiedź Przewodniczącego Rady Miejskiej. Jak wynika z materiału filmowego, Przewodniczący miał przedstawić skandaliczną receptę na problemy zgłaszane przez radnych Klubu Agnieszki Siudy. Szczegóły tej sytuacji można zobaczyć w załączonym nagraniu.  (wideo).

Dalsza część artykuł pod materiałem wideo.