reklama
reklama WYBORCZA
Obwodnica Trzebini po 2032 roku? Chrzanów. Budowa nowego dworca autobusowego jeszcze w tym roku Alwernia stawia na seniorów. Powołana została Rada Seniorów Robert Maciaszek przeciwny opłatom za wejście nad Chechło
Obwodnica Trzebini po 2032 roku? Chrzanów. Budowa nowego dworca autobusowego jeszcze w tym roku Alwernia stawia na seniorów. Powołana została Rada Seniorów Robert Maciaszek przeciwny opłatom za wejście nad Chechło

Katastrofa budowlana w Trzebini. Runął zabytkowy mur przy Dworze Zieleniewskich. Gmina milczy.

katastrofa budowlana

Katastrofa budowlana w Trzebini.

Runął zabytkowy mur przy Dworze Zieleniewskich

 

Kamienny mur, od dawna w opłakanym stanie technicznym, w końcu nie wytrzymał. Gmina Trzebinia, będąca właścicielem terenu, przez lata ignorowała problem, ograniczając się jedynie do postawienia tabliczki ostrzegawczej i owinięcia muru taśmą. To jednak nie wystarczyło, by zapobiec katastrofie budowlanej. TCK jeszcze w tamtym roku zwracało się o podjęcie konkretnych działań.

 

Mur przez lata odchylał się niebezpiecznie w kierunku miejsc parkingowych, aż w końcu runął na parking przy Dworze. Prawdopodobnie tylko późna pora kiedy doszło do zdarzenia, uchroniła przed tragedią. Szczęśliwie też, samochody gości hotelowych nie zajmowały akurat tej części parkingu.

 

Gmina Trzebinia, będąca właścicielem terenu, przez lata ignorowała problem, ograniczając się jedynie do postawienia tabliczki ostrzegawczej i owinięcia kamiennej konstrukcji taśmą.

 

Ponadto budzą poważne wątpliwości kwestie zabezpieczenia terenu po katastrofie. Zgodnie z artykułem 75 prawa budowlanego, właściciel lub zarządca terenu powinien niezwłocznie powiadomić odpowiednie służby i zabezpieczyć miejsce zdarzenia, umożliwiając ustalenie przyczyn katastrofy.

 

Tymczasem, pośpieszne uprzątnięcie gruzowiska nad ranem rodzi pytania o próbę zatarcia śladów i prawidłowość zabezpieczenia terenu. Czy prokuratura, policja i inne służby zbadały przyczyny zawalenia? 

 

Poprzez Rzecznika Prasowego Gminy zadałem Burmistrzowi Trzebini pytanie o przyczyny katastrofy i działania podjęte przez gminę, ale do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi.

 

Wiem jednak, że nie wszystkie służby zostały poinformowane o zdarzeniu. Uprzątnięty teren i przygotowane do wywozu kamienie sugerują możliwe naruszenie prawa. Czy gmina celowo ukrywa swoje zaniedbania?

 

Czy będzie stosowana „spychologia”?

 

Czy katastrofa budowlana będzie pretekstem do kolejnej próby wyciągnięcia Dworku z majątku Gminy? Radni opozycyjni zaznaczają, że brak należytego i bieżącego nadzoru Gminy nad własnym majątkiem, nie jest argumentem podważającym zasadności działania Dworku pod zarządem Gminy.

 

Zwolennicy tego przejęcia twierdzą, że tylko MZN posiada narzędzia i środki do należytej opieki nad zabytkiem, Dodaje się, że zarządca terenu, czyli Trzebińskie Centrum Kultury, nie posiada odpowiednich zasobów, gdyż jest instytucją kultury i tylko w tej materii działa.

 

Marzena Jewuła, przewodnicząca Osiedla Centrum i radna tej kadencji, ma jednak inne zdanie na ten temat: – To zaniedbania gminy, a twierdzenie, że TCK, który jest jedynie zarządcą terenu i nie jest w stanie samodzielnie prowadzić zadań budowlanych, to próba wybielania i próba zdjęcia odpowiedzialności za ten stan rzeczy. 

 

Przejęcie Dworu przez MZN może w dłuższej perspektywie doprowadzić do przekazania całego terenu Dworu w prywatne ręce i na to nie zgadzali się wówczas Radni. –  Wtedy nie będzie żadnej kontroli nad tym co robi spółka — dodaje Radna Marzena Jewuła.

 

Nadzór Budowlany o niczym nie wie

 

Tymczasem Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (PINB) twierdzi, że nie otrzymał zgłoszenia o katastrofie budowlanej. Pracownicy urzędu podkreślają, że Gmina powinna była niezwłocznie poinformować PINB o zdarzeniu, zwłaszcza że przepisy prawa budowlanego jasno definiują, co stanowi katastrofę budowlaną.

Art. 73. Katastrofa budowlana


1. Katastrofą budowlaną jest niezamierzone, gwałtowne zniszczenie obiektu budowlanego lub jego części, a także konstrukcyjnych elementów rusztowań, elementów urządzeń formujących, ścianek szczelnych i obudowy wykopów.

Skontaktowałem się również z Konserwatorem Zabytków w Krakowie, który potwierdził, że posiada dokumentację techniczną ostatniej renowacji Dworku. Pozostałe dokumenty pochodzą z lat 90. XX wieku i dotyczą małej architektury, czyli ławek i koszy na śmieci w parku. Wiele więc wskazuje na to, że Gmina, mając świadomość fatalnego stanu technicznego muru, nie podejmowała prób uzgodnienia jego renowacji lub rozbiórki.

 

Cała sytuacja stawia pytania o stan pozostałych zabytków i budynków w Gminie

 

Niedaleko szukając: przyległy bezpośrednio do ul. Piłsudskiego i jego chodnika budynek dawnej synagogi — również „zabezpieczony” taśmą. Czy położny kawałek dalej, w stronę rynku budynek przy „parku kieszonkowym” naprzeciwko Urzędu Miasta. Oba doskonale widoczne z okien gabinetu Burmistrza Jarosława Okoczuka.

 

Grupa inicjatywna na rzecz ratowania Dworu

 

Już na przełomie lat 80/90 powołana została grupa społeczna, na której czele stanął były radny Franciszek Wołoch. Wraz z mieszkańcami skutecznie pozyskał środki na odnowienie zrujnowanego wówczas budynku wraz z przyległym parkiem.

To dzięki jego staraniom mieszkańcy i goście mogą korzystać z uroków parku i wyremontowanych pomieszczeń do dzisiaj. – Radni powinni uhonorować poświęcenie mieszkańców na rzecz ratowania zabytków trzebińskich i nie pozwolić na przejęcie tego obiektu żadnej spółce – komentują radni opozycyjni.

 

Powiadom Mnie o innych komentarzach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
reklama
reklama
reklama wideo
reklama
REKLAMA
Ostatnie posty
0
Podziel się Swoją Opiniąx