Skandal w trzebińskim samorządzie! Jeszcze przed zaprzysiężeniem nowej rady miejskiej, dwóch radnych startujących z listy Platformy Obywatelskiej – Monika Jarosińska i sołtys Płok Grzegorz Duda – zadeklarowało przejście do frakcji Burmistrza. To bezprecedensowa sytuacja, która budzi ogromne zdziwienie wśród działaczy przede wszystkim Platformy.
Osoby związane ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej oskarżają Burmistrza o „kupowanie” radnych i braku kręgosłupa moralnego także radnych spadochroniarzy. Według nich Burmistrz wykorzystuje obietnice i inne metody, aby zacementować większość w radzie miasta. Platforma podkreśla, że taka sytuacja to oszustwo wobec wyborców, którzy głosowali na nich w opozycji, właśnie do Burmistrza. „To absurd!” – grzmią działacze Platformy. Oczekują oni, że „spadochroniarze”, jak nazywają radnych, którzy zmienili barwy polityczne, będą musieli tłumaczyć się przed wyborcami.
Sytuacja w Trzebini jest niezwykle napięta wobec jutrzejszego ślubowania radnych i Burmistrza. Obserwatorzy zastanawiają się, co dalej i jakie będą tego konsekwencje. Czy radni faktycznie ulegli presji Burmistrza, czy też kierowała nimi inna pobudka.
Może by tak ma łamach tej czy innej gazety tych dwoje radnych spróbowali wytłumaczyć wyborcom, którzy oddali głos na opozycję burmistrza dlaczego, dla jakiej sprawy zlekceważyli ich wybór 🫶