Search
Close this search box.
reklama
reklama WYBORCZA

SZYBKI NEWS

Drastyczne podwyżki prądu i gazu od lipca. Połączenia autobusowe w Trzebini co 20 minut? Mrzonka Okoczuka? Alwernia z połączeniami autobusowymi z Krakowem
Drastyczne podwyżki prądu i gazu od lipca. Połączenia autobusowe w Trzebini co 20 minut? Mrzonka Okoczuka? Alwernia z połączeniami autobusowymi z Krakowem
reklama
Search
Close this search box.
Połączenia autobusowe w Trzebini co 20 minut? Mrzonka Okoczuka? Drastyczne podwyżki prądu i gazu od lipca. Alwernia z połączeniami autobusowymi z Krakowem.
Połączenia autobusowe w Trzebini co 20 minut? Mrzonka Okoczuka? Drastyczne podwyżki prądu i gazu od lipca. Alwernia z połączeniami autobusowymi z Krakowem.

Ostry konflikt Burmistrza z mieszkańcami.

Fot. Wojciech Hajduk - Radny Rady Miasta Trzebinia

Fot. Wojciech Hajduk – Radny Rady Miasta Trzebinia

 

Spotkanie Rady Osiedla Wodna z Burmistrzem Trzebini obnażyło arogancję władzy i brak troski o dobro mieszkańców.

 

Atmosfera spotkania była napięta, a mieszkańcy zarzucili burmistrzowi lekceważenie ich opinii i podejmowanie decyzji bez konsultacji. Co więcej, przedstawiciele osiedla Trzebionka uważają, że wydana zgoda środowiskowa dla firmy MIKI jest wbrew ich opinii. Lista z podpisami osób zebranych nie była bowiem załącznikiem do pisma akceptującego  pomysł utworzenia punktu przeładunkowego na osiedlu, a jedynie listą zebranych na spotkaniu mieszkańców. Takich manipulacji można było się spodziewać po radzie osiedla Gaj, ale nie tutaj — dodają z niedowierzaniem mieszkańcy. Ironizując nieśmiało z sytuacji sprzed lat.

 

Boisko dla mieszkańców? Tylko dla wybranych!

 

Mieszkańcy osiedla Wodna nie mogą korzystać z boiska, ponieważ zostało ono wydzierżawione Klubowi Sportowemu z Młoszowej. Umowa dzierżawy budzi wiele kontrowersji, a burmistrz nie potrafił wyjaśnić, dlaczego mieszkańcy zostali pozbawieni dostępu do tego miejsca.

 

Wyburzenia budynków mieszkalnych i wysiedlenia na Kwiatowej? Takich opcji nigdy nie brano pod uwagę — twierdzi Grzegorz Żuradzki z PZD.

 

Punkt przeładunku odpadów – zagrożenie dla zdrowia?

 

Największe kontrowersje wzbudził temat budowy instalacji przeładunku odpadów na terenach po ZG Trzebionka. Mieszkańcy protestują przeciwko planom budowy punktu przeładunku odpadów niebezpiecznych, a burmistrz nie potrafił rozwiać ich obaw i nie przedstawił jasnego stanowiska. Obecnie w Urzędzie Miasta toczy się postępowanie administracyjne wydania decyzji środowiskowej dla instalacji przeładunku odpadów. Organem, który ją wyda lub odmówi wydania jest Burmistrz Miasta. Mieszkańcy nie są ufni wobec firmy, która od dłuższego czasu nie wywiązuje się należycie z umów z Gminą, płacąc systematycznie kary umowne.

 

Mieszkańcy protestują przeciwko planom budowy punktu przeładunku odpadów niebezpiecznych na os. Wodna. Burmistrz Okoczuk nie potrafił rozwiać obaw mieszkańców i nie przedstawił jasnego stanowiska w tej sprawie. W odczuciu przybyłych na spotkaniu stanął w roli obrońcy czy nawet rzecznika prasowego krakowskiego przedsiębiorcy. – „Poznaliśmy nieznaną i prawdziwą twarz Burmistrza. Nie tą z wykadrowanych, uśmiechniętych  zdjęć” – twierdzą przestraszeni mieszkańcy. Padły groźby pozwów za używanie niewłaściwej nomenklatury wobec przedsiębiorcy i dało się odnieść wrażenie próby wyciszenia tematu w czasie wyborów.  Pomimo że spotkanie było publiczne, był zakaz fotografowania i nagrywania.

 

 

 

Firma MIKI odbija piłeczkę, twierdząc, że budowa będzie  zgodna z prawem. Zdaniem firmy przeładunek ze śmieciarek będzie odbywał się do większych aut, a magazynowanie będzie nie dłuższe niż  3 dni w wydzielonym boksie, aż do wypełnienia pojazdu, ale co do zasady — przeładunek na bieżąco. Raport środowiskowy dla przedsięwzięcia jednoznacznie potwierdza, że nie będzie żadnych uciążliwości poza terenem firmy, to rozległy i przemysłowy teren, a przeładunek będzie odbywał się w zamykanej hali – przekonują przedstawiciele firmy.

 

Mieszkańcy: arogancja i brak transparentności

 

Mieszkańcy zarzucają burmistrzowi arogancję i brak transparentności. Oskarżają go o lekceważenie ich opinii i podejmowanie decyzji bez konsultacji. Atmosfera spotkania była napięta, a mieszkańcy wyraźnie dali do zrozumienia, że nie są zadowoleni z działalności władz miasta.

 

Burmistrzowi nie na rękę spotkanie z mieszkańcami?

 

„Burmistrzowi Okoczukowi i pracownikom urzędu było bardzo nie na rękę, aby spotykać się z mieszkańcami i dyskutować o tych sprawach. Nakazano mi pokasować  wpisy na Facebooku zawierające dokumentację środowiskową przedsięwzięcia. Nie zrobiłem tego” – dodaje mieszkaniec osiedla Trzebionka.

 

Sprawa jest rozwojowa. Będziemy informować o dalszych wydarzeniach.

 

Fot. Wojciech Hajduk — Radny Rady Miasta Trzebina

0 0 Głosów
Jakość Artykułu
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Udostępnij :

reklama
Filip Lach

Filip Lach

0
Podziel się Swoją Opiniąx