reklama
reklama WYBORCZA
🇩🇪 Praca w budownictwie w Niemczech! Solidne zarobki i pewna przyszłość! 🇩🇪 Chrzanów. Budowa nowego dworca autobusowego jeszcze w tym roku Alwernia stawia na seniorów. Powołana została Rada Seniorów Robert Maciaszek przeciwny opłatom za wejście nad Chechło
🇩🇪 Praca w budownictwie w Niemczech! Solidne zarobki i pewna przyszłość! 🇩🇪 Chrzanów. Budowa nowego dworca autobusowego jeszcze w tym roku Alwernia stawia na seniorów. Powołana została Rada Seniorów Robert Maciaszek przeciwny opłatom za wejście nad Chechło

Jako Prezydent RP nie przeznaczę złotówki na antypolską propagandę.

"Tu jest Polska!" - Grzegorz Braun oskarża Muzeum Polin o antypolską propagandę

„Tu jest Polska!” – Grzegorz Braun oskarża Muzeum Polin o antypolską propagandę.

 

Kandydat na Prezydenta Grzegorz Braun zorganizował konferencję prasową pod żydowskim muzeum w Warszawie POLIN. Chciał w ten sposób zaakcentować duże wpływy Żydów na obecną sytuację polityczną i społeczną w Polsce. Muzeum POLIN, pomimo że odnosi się do Żydów i tradycji talmudystycznych, zostało wybudowane za pieniądze rządowe kosztem 320 mln złotych, a jego utrzymanie nadal jest finansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

 

Wspomniano, że obiekt znajduje się na terenie byłego KL Warschau, niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego przeznaczonego dla mieszkańców Warszawy, które za darmo zostało przekazane pod jego budowę. 

Przyczynkiem do konferencji w tym miejscu jest powołanie do międzynarodowej rady oświęcimskiej, działającej przy Muzeum Auschwitz, Pani Barbary Engelking-Boni, prywatnie byłej żony posła Platformy Obywatelskiej Michała Boniego. – To hańba – mówią organizacje pro-polskie i narodowe, wytykając, że nowa szefowa od lat szerzy nienawiść i pogardę do Polaków i chrześcijan w ogóle.  – To ta sama, która twierdzi, że śmierć Polaka, goja, to śmierć jak śmierć, natomiast śmierć Żyda to już jest metafizyka i przeżycie mistyczne.

Antypoloznim finansowany przez żydowskie organizacje w Polsce?

Żydowskie Muzeum POLIN powiela antypolską, talmudyczną narrację, która jest bliska retoryce Pani Engelking-Boni – twierdzą na konferencji przedstawiciele Konfederacji Korony Polskiej. Dodatkowo zaznaczają, jak duże środki finansowe na działania żydowskich organizacji i żydowskiego dziedzictwa idą z budżetu Państwa, często kosztem mniejszych, gminnych zabytków. Przytaczają chociażby przekazanie 100 mln złotych przez Piotra Glińskiego, ówczesnego pisowskiego Ministra Kultury, na cmentarz żydowski w Warszawie czy budowę żydowskiego muzeum getta w Warszawie, które zamknie się w kwocie 323,8 mln zł, z czego jedynie dofinansowanie ze środków w ramach programu FEnIKS wyniesie ponad 57,4 mln zł.

 

Jan Krysiak z Konfederacji Korony Polskiej – Warto powiedzieć kilka słów na temat antysemityzmu w Polsce. Krytyka działań, zachowań ludzi, którzy działają wbrew polskiej racji stanu, to nie antysemityzm, a spostrzegawczość i wolność słowa.

 

 

Warto przypomnieć, że polską racją stanu jest wolność narodu i dbanie o jego trwanie. Międzynarodowe środowiska żydowskie, zdaniem Krysiaka, mają nadzwyczaj duży wpływ na to, co dzieje się w Polsce. Przede wszystkim finansowy, dotyczący pompowania dużych pieniędzy do fundacji, które mają na celu wzmacnianie jednego światopoglądu, w tym wypadku niekoniecznie pro-polskiego, ale to także zjawiska jak zdolność tych żydowskich środowisk do zmian w uchwalonych już ustawach.

 

Te słowa kierowane są wobec tzw. żydowskiego spadochroniarza Jonny’ego Danielsa, który z jakiegoś powodu ma bardzo łatwy dostęp do ucha najwyższych ludzi w Państwie. Przytacza spotkania Danielsa z takimi oficjelami jak Duda czy Morawiecki.

 

To także, zdaniem rozmówcy, dostęp do przestrzeni sejmowych i celebrowanie plemiennych rytuałów żydowskiej sekty. To także danie gwarancji niezatrzymania zbrodniarza wojennego poszukiwanego międzynarodowym listem gończym, premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który może bezpiecznie wjechać. To także sytuacja, w której prokurator generalny, zamiast wykonywać swoje ustawowe obowiązki, czyli nadzorowanie działalności prokuratury, na wniosek protestów organizacji żydowskich odstępuje od tych czynności. To ich zdaniem także patologie takie jak reakcja arcybiskupa Grzegorza Rysia, który ich zdaniem, po telefonie naczelnego rabina Polski Micheala Schudricha na słowa Grzegorza Brauna „Hanuka czy Boże Narodzenie?”, miał on wyrazić zbulwersowanie tymi słowami. Niedawno ukazał się tzw. list 16-tu oburzonych na Grzegorza Brauna i broniących obchodów Chanuki w polskim Sejmie, podpisany przez m.in takie tuzy jak: Sławomir Cenckiewicz, Tomasz Grzegorz Grosse, Łukasz Warzecha czy Andrzej Nowak.

 

Grzegorz Braun: „Tu jest Polska, nie Polin”

 

Deklaruję, że nie przeznaczę ani złotówki na tworzenie w Polsce stref eksterytorialnych, takich jak POLIN, którego pilnują funkcjonariusze nie tylko polskich służb. Nie będzie ani złotówki na żadne międzynarodowe rady, które zarządzałyby np. terenem Muzeum Auschwitz-Birkenau, niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady. Tu jest Polska!” – wtórował Grzegorz Braun. „Jako Prezydent wyeliminuję aberracje wszelkiego typu, szkalujące i zakłamujące Państwo Polskie i historię. Zadeklarowałem, że zadbam o jedyną pamięć historyczną, która będzie troską instytucji najwyższych przedstawicieli Państwa Polskiego. Skutecznie wyplewię między innymi celebrowanie rasistowskiego, dzikiego, plemiennego i talmudycznego kultu w centralnych ośrodkach władzy. Przypominam, że to kult głoszący, że nie ma jednej ludzkości, tylko są ludzie i podludzie, są Żydzi i są Goje, a rasizm jest w Polsce konstytucyjnie zakazany. Tego za mojej kadencji na pewno nie będzie. Naród nie będzie płatnikiem antypolskiej propagandy. W budżecie nie będzie finansowania żydowskich filmów o polskim antysemityzmie. Nie mamy wpływu na to, co Inni na nasz temat kłamią w świecie, ale wpływ na naszym terytorium już posiadamy.”

Grzegorz Braun: „Jaka jest rola Żydów w polskim życiu publicznym?

Czyż nie jest ona nadprzeciętna?” – pyta retorycznie Braun w kontekście oddelegowania wielu funkcjonariuszy policji i innych służb do opieki nad konferencją prasową przy POLIN.

 

Pojawiły się nawoływania do wyeliminowania kandydata na Prezydenta z przestrzeni publicznej. Także jego zwolennicy są atakowani, tak jak jeden ze zwolenników Grzegorza Brauna z Mrągowa, który został zaatakowany nożem podczas wieszania banerów swojego kandydata. Agresor zastraszył go ostrzem i pchnął na ogrodzenie, które wbiło się ofierze w ramię. Media głównego nurtu całkowicie zamilczają ten temat.

 

Tutaj chwila przypomnienia, gazeta żydowska, jak się przejęzyczyła Barbara Engelking, chodzi oczywiście o Gazetę Wyborczą – Polska krajem antysemityzmu bez Żydów, a tutaj proszę, mamy 120 organizacji żydowskich” – podkreśla Grzegorz Braun na konferencji prasowej.  Warto nadmienić, że według umiarkowanych szacunków w Polsce mieszka obecnie około 20–25 tysięcy osób świadomych swojego pochodzenia żydowskiego.

 

Hagada Holokaustu.

To pseudo muzeum operuje materiałem zmanipulowanym, kontrfaktycznym i propaguje uproszczoną wersję stosunków polsko-żydowskich. To nie idylla” – mówi Braun. „Żydzi przybyli na ziemie polskie jako handlarze i łowcy niewolników, jako fałszerze monety. To jest początek inwazji talmudystów na ziemiach polskich. O tym wystawa w POLIN nie mówi, przedstawia ich jako miłych panów, którzy podbijają sobie nie swoje ziemie” – komentuje Braun.

 

Grzegorz Braun sprzeciwia się monopolowi na cierpienie tylko jednej nacji. Przypomina, że w narracji, jaka krąży po świecie, ale także i w Polsce, jedyną ofiarą losu są właśnie Żydzi. Spłaszcza się i czasami zapomina o Polakach, którzy masowo ginęli w nazistowskich obozach koncentracyjnych. „Hagada Holokaustu, czyli ta narracja, w której monopol na cierpienia mają właśnie Żydzi w dziejach i jeden wyjątek, czyli sprawiedliwi wśród narodów świata. To wyjątek” – podkreśla Braun, który mówi, jak Polakom ubliża ta kategoryzacja, to dyspensacja istnienia, to służba Żydom. „Mędrcy talmudyści od wieków tego uczą. Żydzi mają monopol naprawdę, a ona nie jest tak oczywista.”

 

Braun przypomina również, że nasza historia w tym zakresie wymaga rewizji. „Także hagada holokaustu jest kontrfaktyczna. Nie było 6 mln ofiar żydowskich, nie było, bo tak liczna utrzymuje się zadziwiająco długo, ale nastąpiły redukcje ofiar, tak jak w Auschwitz-Birkenau z 4 mln zeszliśmy na poziom 1,1 mln. Albo Majdanu, kiedy mówiono o 700 tysiącach pomordowanych, teraz jest to 70 tysięcy. Oczywiście, zdaniem kandydata, jest to nadal zbrodnia i groza i horror, Niemcy w żadnym wypadku nie powinni o tym zapomnieć, ale rozumiemy, że bajki o drewnianych komorach gazowych są tylko upiornymi bajkami. Dopominam się o rzetelne badania nad tym tematem. To mają być uczeni w tych badaniach, a nie negacjoniści prawdy i ohydy talmudu, propagandyści, żeby oni nie mieli monopolu naprawdę w tym temacie. Urojonym wizjom trzeba dać kres – dodaje Braun.

 

Kim jest Barbara Engelking-Boni?

 

Barbaraengelking Ezgif.com Jpg To Webp Converter

 

Jest z wykształcenia psychologiem, kierownikiem Centrum Badań nad Zagładą Żydów IFiS PAN. Jej badania koncentrują się na Holokauście oraz pamięci o nim. Jest znana z antypolskich i bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi, takich jak:

 

–  Co innego dla Żyda, to spotkanie z Bogiem, to dramat i metafizyka. A Polak po śmierci, jak należy rozumieć, nie spotka się z Bogiem. Przepadnie w nicość. Żaden dramat, zwykła biologia.  Niektóre głosy krytykują ją za podważanie znaczenia polskich ofiar II wojny światowej. Barbara Engelking-Boni wypowiedziała też cenną myśl na temat odpowiedzialności naszego narodu za tzw. Holocaust:

 

– Nie ponosimy winy karnej, ci, którzy byli za to odpowiedzialni, ponieśli winę, nie ponosimy winy politycznej, ale być może ponosimy jakiś rodzaj tej metafizycznej winy za to, co się na naszej ziemi w czasie wojny działo, za którą my jesteśmy odpowiedzialni. 

 

Były mąż Barbary Engelking, Michał Boni, znany SB-cki kapuś, człowiek totalnie wyprany z ambicji i honoru, jak się wydaje, wyrządził wcale nie metafizyczne szkody wielu ludziom swoim donosicielstwem. Ale tego profesorka nie opisze. Woli obarczać wyjątkowo przyzwoicie zachowujące się społeczeństwo polskie jakimiś „metafizycznymi winami” – piszą o Bonim internauci.

 

Książka Engelking i Grabowskiego była ostro krytykowana przez Instytut Pamięci Narodowej. Piotr Gontarczyk z IPN wskazywał, że autorzy wielokrotnie dopuścili się absolutnie niedopuszczalnych metod, polegających na wycinaniu fragmentów tekstów, zmienianiu poszczególnych wyrazów i treści zdań na przeciwne.

Powiadom Mnie o innych komentarzach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
reklama
reklama
reklama
reklama wideo
reklama
REKLAMA
Ostatnie posty
0
Podziel się Swoją Opiniąx